Tu żyje się historią
Mieszkańcy Świdnika, Lublina, Zamościa, Zielonej Góry, Szczecina, ale i bardziej egzotycznych miejsc, takich jak: Japonia, Francja czy Stany Zjednoczone. A także Tomasz Wójtowicz, były siatkarz klubu Avia, dyrektor WSK Świdnik Jan Czogała, który kierował zakładem w latach 1974 – 1981, piloci doświadczalni, delegacja z Instytutu Pamięci Narodowej, fani świdnickiej myśli motoryzacyjnej. To zaledwie garść przykładów niezwykłych odwiedzin w Strefie Historii, która 7 września obchodziła swoje drugie urodziny.
Inspiracją i zalążkiem powstania miejskiego muzeum była Moto-Strefa WSK, w której zgromadzono wiele ciekawych eksponatów, przypominających motoryzacyjną świetność Świdnika. Obok kultowych wuesek, w Strefie Historii znalazło się także miejsce dla eksponatów związanych Fabrycznym Klubem Sportowym Avia oraz z życiem w PRL-u, w szczególności z wolnościowymi dążeniami mieszkańców Świdnika. Wiele pamiątek opowiada także o świdnickich tradycjach lotniczych, w tym niezwykłych dokonań Tadeusza Góry i rodu Kasperków. Mało kto wie, że uhonorowany Medalem Lilienthala generał chętnie oddawał się innym, poza szybownictwem, pasjom: wędkarstwu, narciarstwu czy pszczelarstwu. W Strefie Historii można zobaczyć m.in. narty, na których jeździł Tadeusz Góra oraz przygotowany przez niego miód.
Muzeum żyje historią, gromadząc wspomnienia mieszkańców oraz zaszczepiając w młodszych pokoleniach ciekawość dawnych lat oraz dumę z dorobku ich dziadków i rodziców.